Przyznaję, że z coraz większym trudem przychodzi mi pogodzić się z tym, co dzieje się w Kościele w Europie.
Ostatnio kolega odwiedził jedną z diecezji we Francji. Krótko po ostatnim soborze było w niej kilkuset księży. Dzisiaj jest trochę ponad dwudziestu. Większość w podeszłym wieku. Jeżeli zatem w najbliższym czasie nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, to za dwadzieścia lat wszystkie kościoły w tej diecezji zostaną zamknięte.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Masz pytania odnośnie do naszych tekstów o Funduszach Europejskich? Napisz
na adres: projekt@gosc.pl
lub “Gość Niedzielny”,
ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice