Okres Bożego Narodzenia przynosi zazwyczaj wiele niespodzianek – i nie myślę wyłącznie o prezentach. Raczej o odkryciu, którego w tym okresie dokonałem. Prawdopodobnie nikt mi nie uwierzy, że piszę te słowa zupełnie na serio, ale zaryzykuję. Otóż odkryłem ostatnio, że puszczanie w telewizji co roku od trzydziestu lat tego samego hitu bożonarodzeniowego o dziecku, które zostało samo w domu, ma pozytywne strony! Dlaczego?
Masz pytania odnośnie do naszych tekstów o Funduszach Europejskich? Napisz na adres: projekt@gosc.pl
lub “Gość Niedzielny”,
ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.