Na norweski Komitet Noblowski posypały się gromy za przyznanie pokojowego Nobla Barackowi Obamie. Większość krytyków skupiła się na tym, że prezydent Ameryki stoi dopiero na początku swojej politycznej drogi i nic dla pokoju jeszcze nie zdążył zrobić.
Kiedy mówimy "Jan Paweł II - papież wolności" - myślimy o słynnym papieskim wołaniu na warszawskim placu Zwycięstwa w 1979 r.: "Niech zstąpi Duch Twój... i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!", które obudziło w Polakach ogromne pragnienie wolności.
W ostatnim numerze nic nie napisaliśmy o wyroku, jaki zapadł w Katowicach przeciwko mnie i Archidiecezji Katowickiej, czym niektórzy Szanowni Czytelnicy mogli być zawiedzeni.
Czesi to bodaj najbardziej zlaicyzowany naród świata. Do wiary w Boga przyznaje się tam niewielki odsetek ludności. Praktykujących jest jeszcze mniej.
Pierwsze starcie zostało przegrane. Sejm większością głosów odrzucił już w pierwszym czytaniu obywatelski projekt Komitetu Contra in Vitro, zakładający całkowity zakaz stosowania tej metody. W ten sposób praca i zaangażowanie ponad 160 tys. osób - bo tyle podpisało się pod projektem – zostały wrzucone do kosza.
W Sejmie na dobre rozpoczynają się prace nad ustawą o in vitro. Dzisiaj trudno przewidzieć, jaki będzie ich finał. Tym bardziej że do laski marszałkowskiej trafiło aż 6 różnych projektów.
Czasami żal mi polityków, i to niezależnie od barw partyjnych. Bo wszyscy wieszają na nich psy. Że są kłótliwi, niekompetentni, że nie dotrzymują słowa, że wprowadzają w błąd, albo - pisząc bardziej elegancko - mijają się z prawdą. Oczywiście bywa, że są to zarzuty prawdziwe.
Niektórym wydaje się, że prawdę można zasypać. Wystarczy tylko wykopać głęboki dół, prawdę wrzucić na dno, potem przysypać, a dla pewności zabetonować. I sprawa załatwiona.
Przyzwyczailiśmy się narzekać na stan rodziny w Polsce i na świecie. Nie bez powodu. Niektóre dane w tej dziedzinie są zatrważające. Na przykład we Francji dramatycznie rośnie liczba dzieci urodzonych poza małżeństwem. W 1980 roku było ich 11,4 proc., a w 2006 r. aż 50 proc.! Co drugie dziecko rodzi się poza małżeństwem
Podobno Polacy, a wśród nich tzw. celebryci, czyli osoby znane z tego, że są znane, coraz chętniej spędzają urlop w Polsce. Mogliby sobie pojechać w daleki świat, ale nie – oni wolą Polskę. Dlaczego?
Masz pytania odnośnie do naszych tekstów o Funduszach Europejskich? Napisz na adres: projekt@gosc.pl
lub “Gość Niedzielny”,
ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.