Jako wierzący mamy do zaoferowania produkt najlepszy z najlepszych.
Trzeba tylko wiedzieć, skąd zacząć.
Ani wakacje, ani nawet mundial z myślenia nas nie zwalniają.
Żeby mówić o kimś jako o człowieku, trzeba poznać te trzy podstawowe formy.
Chętnie odstąpię troskę o siebie innym. Tym, którzy naprawdę jej potrzebują.
Za dużo po tej ziemi chodzi piłatów, którzy wciąż i od wieków zadają jedno i to samo pytanie.
Dobrze byłoby, żebyśmy pomimo całego naszego nowatorskiego zadufania wzięli sobie na poważnie do serca, że nie jesteśmy samowystarczalni.
Do takiego nieidealnego świata zstąpił Bóg, po to, by z niego wstąpić potem do nieba.
Zapytam tak po prostu: czy między prawem i moralnością przepaść również musi zionąć?
Masz pytania odnośnie do naszych tekstów o Funduszach Europejskich? Napisz na adres: projekt@gosc.pl
lub “Gość Niedzielny”,
ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.